Kursy kryptowalut zniszczyły dwóch inwestorów. Dlaczego?

Myślisz, że jesteś niezłym i obiecującym inwestorem? Zapoznaj się z tymi historiami. Kursy kryptowalut pełnią tutaj rolę “czarnego charakteru”.

Był sobie raz pewien Młody Inwestor. Pełen energii i entuzjazmu, gotowy na podbój świata finansów. Jego oczy, jak dwa błyszczące złote monety, zawsze były skierowane na ekran komputera, śledząc najnowsze trendy na rynku kryptowalut. Wierzył, że dzięki swojej koncentracji, która była równie cenna jak złoto, szybko zgromadzi fortunę.

Jednak z czasem Młody Inwestor zaczął tracić swoje złote oczy na rzeczy, które nie były naprawdę ważne. Spędzał godziny na oglądaniu jak zmieniają się ceny kryptowalut, zamiast na nauce o podstawach inwestowania. Jego uwaga rozproszyła się na niekończący się strumień informacji.

Byłe też Doświadczony Inwestor w średnim wieku. Przez lata inwestował w różne aktywa, od akcji po nieruchomości. Jego mózg, jak złoty skarbiec, był pełen wiedzy i doświadczenia. Ale mimo to, nadal popełniał te same błędy, płacąc za nie swoim złotem.

Doświadczony Inwestor miał nawyk sprawdzania cen kilka razy dziennie. Marnował uwagę i energię na ciągłe monitorowanie rynku. Zamiast skupić się na swojej strategii inwestycyjnej, pozwalał, aby jego złoty mózg kawałek po kawałku zmniejszał się, bo był rozpraszany przez nieistotne zmiany cen. Podejmowane na ich podstawie chaotyczne decyzje wciąż cofały go na start.

Co łączy tych dwóch inwestorów? Łączy ich to, że nie doceniali wartości uważności. Tracili swoją koncentrację na rzeczy, które nie przynoszą żadnej korzyści. Ale tak jak złoto, nasza uwaga jest cenna i powinniśmy ją inwestować mądrze.

Inwestowanie to nie tylko zarabianie pieniędzy. Jego celem jest finansowa wolność, bezpieczeństwo i spokój ducha. Podróż może być długa i pełna wyzwań, ale nagrody są tego warte. Co to znaczy inwestować mądrze i cierpliwie? Czy wystarczy tylko wiedza finansowa, czy jednak chodzi o coś więcej?

Ten artykuł jest pierwszym artykułem w serii. Piszemy gdzie sprawdzać kurs kryptowalut, jak walczyć z FOMO i jak budować system inwestycyjny.

  1. Jak sprawdzanie kursu kryptowalut zniszczyło dwóch inwestorów? (tutaj jesteś)
  2. Gdzie znaleźć aktualny kurs kryptowalut online?
  3. Jak poradzić sobie z FOMO i budować zyski na kryptowalutach?
Kursy kryptowalut są dostępne dla wszystkich 24/7 w internecie na wielu stronach i giełdach.

Po co sprawdzać kursy kryptowalut?

Ludzie sprawdzają kursy aktywów po to, żeby poczuć, że kontrolują sytuację i kontrolują swoje życie. Daje im to ulgę, bo każdy doświadcza napięć i pobudzeń wynikających z tego, co ich spotyka i co dzieje się dokoła.

Pozytywne rozładowanie napięcia dokonywane jest na przykład poprzez odczuwanie satysfakcji z pracy nad osiąganiem długoterminowych celów.

Częściej jest to, niestety, tzw. instant gratification, czyli natychmiastowa gratyfikacja. Człowiek łapie się gorszej, ale szybko i łatwo dostępnej nagrody za jakiekolwiek działanie, zamiast wysiłku prowadzącego do konstruktywnego rozwiązania problemu. Zupełnie jak dwóch inwestorów, których historię poznamy na końcu.

Do czego można przyrównać sprawdzanie kursów kryptowalut, zamiast zbudowania sensownego, osobistego systemu inwestycyjnego? Do jedzenia cukru i picia słodkich napojów, zamiast jedzenia pełnych substancji odżywczych warzyw?

Sama czynność sięgania po informacje i konsumowania informacji pozwala poczuć kontrolę. Nie oznacza to wcale, że się ją naprawdę ma. Fundamentalne jest zatem zrozumienie różnicy pomiędzy posiadaniem realnego wpływu a jedynie odczuwaniem “posiadania” kontroli.

Mamy zatem jasny powód, dla którego ludzie zbyt często sięgają po dane, które nie są do niczego potrzebne: jest to potrzeba kontroli.

Czy kursy kryptowalut dyktują Ci decyzje do podjęcia?

Opieka nad kapitałem to gra w podejmowanie decyzji. Tak przynajmniej traktuje to nasz mózg, ale w rzeczywistości to nie jest już gra, gdy dysponujemy prawdziwymi pieniędzmi. Decyzje spekulacyjne wpływają na jakość życia, relacje, przyszłość i perspektywy, które mogą się albo otworzyć, albo zamknąć.

Sprawdźmy, czy podejmujesz impulsywnie decyzje o zakupie lub sprzedaży. Otworzyłeś giełdę kryptowalut, zobaczyłeś, że cena tokenu mocno spadła i kupujesz? Obserwujesz od miesięcy cenę tokenu na CoinMarketCap i jego nieustanne wzrosty nie dawały Ci spać, i w końcu kupiłeś? Jest duża szansa, że odbierasz sobie szanse na inwestycyjny sukces.

Jakie decyzje są dobre?

Ogromna większość ludzi wierzy, że podejmowane decyzje należy oceniać po wyniku. Jest to jednak fałszywy pogląd, szczególnie gdy chodzi o pieniądze.

Dobra decyzja to taka, która jest optymalna w momencie, w którym jest podejmowana i gdy przyszłość jest nieznana.

Oznacza to, że prawidłowe decyzje mogą nie przynieść sukcesu (z wielu powodów, np. szczęścia, wpływu mało prawdopodobnych czynników, etc.). Oznacza to też, że nieprawidłowe decyzje mogą przynieść sukces.

Ocenianie poprawności podejmowania decyzji za pomocą tego sposobu ma fundamentalne skutki. Dziś zajmujemy się sprawdzaniem kursów kryptowalut, więc możemy na tej podstawie wyciągnąć proste wnioski.

Jeśli chcesz odnieść sukces spekulacyjny, musisz koniecznie nauczyć się podejmować dobre decyzje.

Optymalne decyzje prowadzą do:

  • Zdobywania wiedzy i jej systematyzowania. Czy gromadzisz wiedzę, aby móc wrócić do tego, co się nauczyłeś wtedy, gdy jest Ci to potrzebne?
  • Zdobywania umiejętności i ich szlifowania. Co praktycznego potrafisz zrobić dobrze?
  • Działaniu w rzeczywistości, a nie dawaniu się ponieść fantazji. Czy śledzisz dokładnie swoje wyniki spekulacyjne, czy trzymasz głowę w piasku i jednocześnie uważasz się za “dobrego inwestora”?
  • Szukania związków przyczynowo-skutkowych, a nie szukania szczęścia. Jak często używasz przypadkowych korelacji do podejmowania decyzji?
  • Zbudowania w sobie umiejętności, a potem roli opiekuna kapitału, a nie farciarza.
  • Zawierania wielu transakcji z wysokim prawdopodobieństwem zarobku, a nie szukania pewniaków, które nie istnieją lub złotych strzałów, które stanowią nadmierne ryzyko.

Metoda podejmowania decyzji wg Bezosa z Amazon

Jeff Bezos, aby utrzymać swoją wielką firmę Amazon w działaniu, rekomenduje następujący model działania. Decyzje są rozpatrywane w kategorii nieodwracalnych (lub bardzo trudno odwracalnych) i odwracalnych.

Jak rozpoznać nieodwracalną decyzję? Przewidujemy, że po podjęciu decyzji nie można już łatwo wrócić do punktu wyjścia. Wtedy należy działać ostrożnie, zasięgać rady z zewnątrz i uczyć się z wielu źródeł.

Co gdy po podjęciu decyzji można łatwo wrócić do punktu wyjścia i ją zmienić? Wtedy traktujemy ją jako odwracalną. Nie należy wtedy bać się powrotu do punktu wyjścia, gdy efekt pierwszego kroku nam się nie podoba.

Jak można zastosować model podejmowania Decyzji typu 1 (nieodwracalne) i Decyzji typu 2 (odwracalne) w inwestowaniu?

Na pierwszy rzut oka wydaje się to łatwe, ale to tylko wrażenie.

Infografika pokazująca różnice pomiędzy decyzjami odwracalnymi i nieodwracalnymi

Zalety odwracalnych decyzji w spekulacji

Przetrwanie na rynku jest trudne. Niewiele osób o tym mówi i najczęściej ta prawda wychyla się jedynie z napisanych małym drukiem ostrzeżeń na końcach stron internetowych i pism. Traci 80% tych, którzy wpłacają kapitał na rynki finansowe.

Jakie są realia odwracalnych decyzji?

  • Ciągły dostęp do rynku. Zakup i sprzedaż kryptowalut, akcji lub innego aktywa, szczególnie w postaci elektronicznej przez brokera umożliwiającego nieustanny dostęp do rynku.
  • Możliwość modyfikacji strategii.
  • Możesz zmienić rodzaj aktywów, które kupujesz i sprzedajesz.
  • Masz możliwość uczenia się i rozumienia więcej prawdziwych zależności.
  • Jeśli ból wywołany stratą jest zbyt wielki, można w każdej chwili wycofać się z rynku.

Jaki z tego wniosek? Zawsze, w każdym momencie możesz przejąć kontrolę nad swoimi decyzjami i coś zmienić.

Efekty nieodwracalnych decyzji w spekulacji

Tak samo jak z upływającym czasem, niektóre decyzje mają nieodwracalne konsekwencje.

  • Realna strata, która powstaje po sprzedaży danej kryptowaluty lub aktywa, gdy jego cena spadła po naszym zakupie. Po prostu mamy mniej naszej bazowej waluty po dokonaniu transakcji zakupu i sprzedaży.
  • Możliwość “wzięcia zysku”, czyli sprzedaży, gdy cena tego co kupiliśmy wzrosła. Gdy bierzesz zysk, może powstać obowiązek podatkowy, wynikający z przepisów prawa w miejscu, gdzie rezydujesz.
  • Przeznaczenie czasu i wysiłku na zaangażowanie w daną aktywność lub obszar, np. kryptowaluty lub akcje. Zamieniliśmy czas, który mamy do dyspozycji na lepsze przygotowanie do kolejnych decyzji.
  • Przeznaczenie czasu i wysiłku na redukcję pobudzenia, lęku, niepewności i w efekcie zmarnowanie potencjału do nauki i zdobywania nowych umiejętności.

Decyzje o zakupie kryptowalut i innych ryzykownych aktywów przychodzą razem z ceną do zapłaty, o której niewiele osób wie. Są to:

  • ból psychiczny wywołany “wirtualną stratą”,
  • niepewność,
  • obwinianie za to, że rynek poszedł w przeciwnym kierunku,
  • wątpliwości,
  • żałoba po niezrealizowanych fantazjach o bogactwie,
  • tęsknota za realizacją wymarzonych scenariuszy wzrostów cen.

Nie wszyscy są gotowi, by to przeżywać.

Mylenie decyzji odwracalnych i nieodwracalnych

Pierwsza pomyłka to traktowanie decyzji odwracalnych jako nieodwracalnych.

Znajduje się w niej duża grupa ludzi, którzy po zakupie danego aktywa stają się długoterminowymi inwestorami, ponieważ nie chcą sprzedać ze stratą. Wierzą oni, że spekulowanie musi być przyjemne mentalnie i nie mogą doświadczyć bólu związanego ze stratą.

Są też ludzie, którzy wierzą jedynie w dany sektor, np. tylko WIG, jedyną spółkę, np. Tesla lub strategię spekulacyjną, np. tylko shorty, bo rynek musi spaść.

Temat jest rozległy, bo zahacza o magiczne myślenie i inwestowanie na wiarę, wymyślanie znaczeń i szukanie związków przyczynowo-skutkowych tam, gdzie ich nie ma, zwiększanie ważności rzeczy mniej ważnych. Co człowiek, to jego unikalny zestaw błędów poznawczych.

Druga pomyłka to traktowanie decyzji nieodwracalnych jako odwracalnych.

Tutaj jesteśmy z naszym tematem. Ciągłe sprawdzanie kursów kryptowalut wydaje się nieszkodliwym, codziennym nawykiem. Jeśli inwestor wchodzi na CoinMarketCap, sprawdza ceny kryptowalut ze swojego portfolio oraz przegląda projekty, które zyskały najwięcej, straciły najwięcej oraz nowości, może zajmuje mu to 10 minut dziennie. Jeśli jednak policzymy to dokładnie, będzie to 70 minut tygodniowo, prawie 5 godzin miesięcznie oraz 60 godzin rocznie! To 2 i pół doby spędzony na przeglądaniu strony internetowej, która nie daje żadnych korzyści, oprócz redukowania pobudzenia.

Jaka może być przyczyna takiego zachowania? Niezależnie od tego, czy to ignorancja, lęk, efekt traumy, głupota, nie ma co zakładać złych intencji lub zbyt mocno się nad tym zastanawiać. Lepiej od razu zdecydować o zmianie takiego zachowania i nie wpadać w tryb analizowania czegoś, co lepiej zostawić za sobą.

Jak sprawdzanie kursów wpływa na podejmowanie decyzji? 

Przejdźmy do potencjalnych konsekwencji. Jak marnowanie uwagi i czasu pozycjonuje do podejmowania złych decyzji? Przyjrzyjmy się konsekwencji codziennego śledzenia zmian wycen.

  • Śledzenie zmienności cen miesza w głowie, czyli wywołuje niepewność w przypadku spadków cen albo euforię i fantazje w przypadku wzrostów, jak również wzbudza “efekt potwierdzenia”.
  • Redukcja pobudzenia powoduje brak motywacji do poznania emocji stojącej za pobudzeniem, a co za tym idzie myśli, która zmusza do tego, aby sprawdzać kursy kryptowalut.
  • Iluzja bycia poinformowanym odciąga od budowania systemów generowania analiz i raportów danych dostosowanych do potrzeb systemu inwestycyjnego.
  • Odciąga od długoterminowych celów.
  • Odciąga od rozwoju.
  • Sprawdzanie nie jest wyzwaniem, tylko sztucznym podbudowaniem poczucia bycia poinformowanym, a więc zwiększa szanse na poddanie się lenistwu.
  • “Odpoczynek dla mózgu”, który jest pozorem dążenia do bycia lepiej poinformowanym.
Gdy wejdziemy na CoinMarketCap, stronę która prezentuje kursy kryptowalut, jest duża szansa, że znajdziemy nowy token, który ma wysoką cenę.
Lista nowych tokenów w sierpniu 2023 wzbogaciła się o dziwny token ERC-20 HarryPotterObamaPacMan8Inu. Zamętu dodaje jeszcze ticker XRP, który jest już zajęty przez Ripple.

Co złego robi z mózgiem zbyt częste patrzenie na kursy kryptowalut?

Zbyt częste sprawdzanie kursów i cen instrumentów finansowych rozregulowuje układ dopaminowy w mózgu.

Dopamina to neuroprzekaźnik odpowiedzialny za nasz poziom energii i motywację. Podstawy funkcjonowania układu dopaminowego można poznać tutaj.

Zastosujmy prosty model mentalny do sprawdzania, czy nadużywamy systemu dopaminowego. Jeżeli występują poniższe kryteria, oznacza to, że go wysilamy:

  • Odczuwamy silne emocje (lęk, złość, smutek, ból psychiczny).
  • Jesteśmy pobudzeni (czujemy się zdenerwowani, zirytowani, sfrustrowani, podminowani, zniecierpliwieni,  mamy gonitwę myśli, ale nie potrafimy nazwać lub odkryć emocji).
  • Istnieje efekt nowości, pojawia się coś nowego lub jest obietnica czegoś nowego.
  • Uczestniczymy w poszukiwaniu i procesie odkrywania, znajdowania czegoś lub wynajdywania.
  • Nasze oczekiwania są przekraczane. Może być tak np. Gdy oczekujemy niepodziewanego wzrostu kursu kryptowaluty lub zysku z wielkiego airdropa.

Pobudza nas Obietnica “czegoś nieznanego, ale wartościowego” i niezdrowo emocjonujemy się szukaniem i odkrywaniem.

Częste sprawdzanie kursów kryptowalut spełnia właściwie wszystkie przesłanki nadużywania, które utrudnia poprawne i zrównoważone działanie systemu dopaminowego.

Rynek jest bardzo zmienny, potencjalne zyski pobudzają, wciąż pojawiające się projekty dostarczają efekt nowości. Ten właśnie efekt nowości jest wzmacniany przez przeglądanie list nowych, “obiecujących” tokenów.

Każdy inwestor czuł dreszcz podniecenia, gdy zobaczył 100% wzrost wartości kryptowaluty, którą posiada. Każdy inwestor czuł ukłucie żalu, że nie sprzedał o czasie, zawód w wyniku swoich decyzji i smutek przez utracone wirtualne zyski. Abstrahując od tego, że konstruowanie tych emocji w sytuacji, gdy nie ma się kontroli nad rynkiem, jest bez sensu. Żałować można zmarnowanego czasu, który mógłby zostać przeznaczony na analizy lub naukę.

Jak reagować na pragnienie kontroli w sytuacji, w której nie da się jej mieć? Nie jest nieracjonalne jej oczekiwać, więc warto przyjąć to do wiadomości. Sama akceptacja to już wielki krok w pozytywnym kierunku.

Bez akceptacji niepewności ludzie dążą do poczucia kontroli. Prowadzi to do zaskakujących efektów, wynikających z oderwania od rzeczywistości.

Ile sprawdzeń kursu kryptowalut dziennie to już problem?

Jest to źle postawione pytanie. Dobrze postawione pytanie brzmi:

  • Czy masz inwestycję, która jest “na czerwono”, ma wirtualną stratę i wciąż sprawdzasz, czy wyszedłeś na zero? Sprawdzasz kurs, ponieważ nie jesteś świadomy lęku, który towarzyszy niepewności podczas obecności na rynkach.
  • Czy masz “życiową strategię” dotyczącą pieniędzy? Jeśli nie masz, nie masz kryteriów sukcesu z lęku przed nie osiągnięciem ich.
  • Podejmujesz nadmierne ryzyko? Jeśli chcesz się regularnie odgrywać, czujesz do rynków żal oraz niechęć, i pewnie nie akceptujesz tych emocji w sobie.
  • Masz system inwestycyjny? Jeśli nie, odczuwasz brak energii, aby w racjonalny sposób podejść do kwestii opieki nad sobą i swoim kapitałem.
  • Szukasz dziur w swoim myśleniu? Jeśli nie szukasz potencjalnych błędów, które popełniasz, być może masz zbyt idealny obraz roli inwestora, w której się widzisz.
  • Akceptujesz, że aktywa mogą stracić dobrą wycenę? Jeśli myślisz tylko o zyskownych scenariuszach, może jesteś ofiarą tzw. magicznego myślenia, czyli fantazjujesz zamiast żyć w realnym świecie.
  • Czy używasz pieniędzy dla dobrych celów?

Dlaczego wielokrotne sprawdzanie cen jest problemem? Skoro uczestniczysz w grze, rywalizacji o zasoby, to pozostawanie w nieracjonalnym stanie umysłu spowoduje wejście w sferę dokonywania transakcji o “ujemnej wartości oczekiwanej”. Mówiąc prostym językiem, będziesz przez to tracić pieniądze. Dzieje się tak dlatego, że podejmowanie w takim stanie decyzje będą miały większe prawdopodobieństwo porażki.

Jak większość czynności mających krótkoterminowe korzyści i długoterminowe koszty, przyklejenie do ekranu powoduje obniżenie samopoczucia oraz poczucia własnej wartości. Wystarczy spojrzeć na zmarnowany czas w kontekście niespełnionych marzeń i nieosiągniętych sprzed lat.

Nie, sprawdzanie kursów kryptowalut to nie jest czyste zło!

Istnieją ludzie, którzy pozbawieni regularnych informacji o stanie ich portfela i wycenach nie zdecydowaliby się na ulokowanie pieniędzy. Świadomość aktualnych cen może zatem motywować niektórych do pozostania w danej inwestycji. Dzięki temu sprawdzanie cen jest adaptacyjne i pozwala ludziom pozostać w gronie posiadaczy, a nawet rozwijać się i podtrzymywać zainteresowanie tematem.

Dowiadywanie się, jaka jest aktualnie cena aktywa, w które zainwestowaliśmy, może mieć zatem pozytywny efekt. 

Co pozytywnego może przynieść sprawdzania kursów i cen instrumentów finansowych?

  • Wiedza o cenach w danym momencie. Dla takiej wiedzy też znajdują się zastosowania, jak na przykład prymitywny, ręczny system inwestycyjny oparty o zmienność cen albo schematy “w głowie”.
  • Sprawdzenie aktualnych wycen może doprowadzić do redukcji pobudzenia. Niektórzy mogą potrzebować tego do powrotu do równowagi w procesie nabywania zdrowszych metod regulacji.

Jak skończyła się historia dwóch inwestorów, którzy patrzyli wciąż na kursy kryptowalut?

Wizja dziesięcioleci uczestnictwa w rynkach finansowych wymaga zbudowania w sobie roli opiekuna pieniędzy. Ktoś, kto opiekuje się swoim kapitałem, nie wystawia go na ryzyko i pozwala mu pracować. Jest to szereg cech i umiejętności, których budowa wymaga czasu i wysiłku. Jak potoczyła się historia ludzi, którzy niewystarczająco zaopiekowali się sobą i swoim kapitałem?

Upadek Młodego Inwestora

Młody Inwestor, z początku pełen entuzjazmu i nadziei, z czasem zaczął tracić grunt pod nogami. Jego brak strategii i ciągłe podążanie za emocjami zaczęły prowadzić do coraz większych strat. Każda nieudana inwestycja pogłębiała jego frustrację, a zamiast uczyć się na błędach, popełniał je ponownie.

Zamiast poszukiwać wiedzy i szukać wsparcia, Młody Inwestor zaczął podejmować coraz bardziej ryzykowne decyzje, licząc na szybki zysk, który odwróci jego losy. Niestety, rynek kryptowalut jest nieprzewidywalny, a bez solidnej strategii łatwo jest stracić wszystko.

Błąd młodego inwestora polegał na tym, że trzymał stratne pozycje i doświadczał obciążenia psychicznego związanego z ich trzymaniem. Chęć odegrania się sprawiała, że część kapitału nieustannie lokował w coraz to nowych firmach i tokenach. Niestety, najczęściej były to błędne decyzje.

Młody Inwestor, zamiast skupić się na długoterminowym inwestowaniu, poświęcił swój czas na próby szybkiego wzbogacenia się. Stracił nie tylko pieniądze, ale także cenny czas, którego nie mógł odzyskać. Jego niechęć do inwestowania rosła z każdym dniem, aż w końcu zrezygnował całkowicie, pozostawiając za sobą marzenia o finansowej niezależności. W momencie, gdy porzucał rynek, stan jego kapitału przeznaczonego do spekulacji wynosił 0 zł.

Dramat Doświadczonego Inwestora

Doświadczony inwestor w średnim wieku miał za sobą wiele lat obserwacji rynku. Zaczynał na giełdach, a gdy odkrył blockchain, przeniósł się tam ze swoim kapitałem. Jego wiedza i doświadczenie stanowiły solidne podstawy dla sukcesu spekulacyjnego. Jednak z czasem, zamiast trzymać się swojej sprawdzonej strategii, zaczął zwracać nadmierną uwagę na krótkoterminowe zmiany cen.

Pewnego dnia, przekonany o tym, że dokładnie przewidział kolejny ruch rynku, postanowił zainwestować w ekosystem TERRA. Wszystko wskazywało na to, że ich wartość wzrośnie. Tokeny te charakteryzowały się “stałym zwrotem z inwestycji”, jak reklamowali ich twórcy. Kryptowaluta LUNA była coraz wyżej wyceniana, a jej zabezpieczenie UST wypłacało wysokie odsetki (ponad 10% rocznie!) za cyfrową stabilizację ekosystemu i zabezpieczenie wartości w postaci pseudo-obligacji. Wydawało się to logiczne i miało potwierdzenie w kryptografii i obliczeniach matematycznych, ekstrapolujących wyniki na najbliższe lata.

Doświadczony Inwestor zdecydował się na ryzykowną transakcję z użyciem dźwigni na tokenach LUNA i UST, licząc na wielokrotne pomnożenie swojego kapitału. Była to decyzja oparta na emocjach, a nie na rzetelnej analizie. Gdyby doświadczony inwestor trzymał się swoich zasad, nigdy nie zainwestowałby dużej porcji kapitału w jeden projekt. Nie używałby też dźwigni aby kupić więcej cyfrowych obligacji.

Niestety, zamiast oczekiwanego wzrostu, rynek nagle się załamał. W ciągu kilku godzin wartość tokenów TERRA spadła drastycznie. Dźwignia, która miała pomnożyć jego zyski, teraz potęgowała straty. W krótkim czasie pozycja znalazła się na minusie, a ze względu na dramatycznie szybkie zmiany cen, sam broker z technicznych przyczyn nie zdążył jej wystarczająco szybko zamknąć, pogrążając inwestora jeszcze głębiej.

Na czym polegał błąd Doświadczonego Inwestora?

Jego błąd polegał na wierze w “efekt przetrwania”. Podstawą jego decyzji było przekonanie, że projekt będzie trwał bez doświadczania problemów. Ekosystem działał, ponieważ płynęły do niego świeże pieniądze. Dzięki temu wcześni inwestorzy otrzymywali wysokie jak na rynkowe warunki odsetki. Silny i skuteczny atak na płynność projektu spowodował jednak załamanie fundamentów projektu TERRA. Jego decyzja była podjęta na skutek wielodniowego patrzenia na rosnący wykres ceny i strachu, że uciekają przynależne mu zyski. Przecież on wiedział, że projekt ma potencjał, tylko nie wszedł odpowiednio wcześnie, jak sam mówił.

To zdarzenie miało ogromny wpływ na życie i psychikę Doświadczonego Inwestora. Czuł się rozżalony i zdemotywowany tym, że postąpił wbrew temu, czego się nauczył. Stracił chęć do uczestniczenia w rynku i zastanawiał się, czy kiedykolwiek będzie w stanie odzyskać stracone pieniądze. Zamiast majątku został z olbrzymim zadłużeniem u brokera, które musiał odpracować.

Gdyby trzymał się swoich zasad, miał szansę na sukces. Jednak brak dyscypliny i nadmierne skupienie na krótkoterminowych trendach oraz patrzeniu na kursy kryptowalut przyniosły mu straty. Ta smutna historia jest przypomnieniem, że nawet najbardziej doświadczony inwestor może ponieść porażkę, jeśli pozwoli, by emocje przysłoniły mu racjonalne myślenie.

Co dalej z podejmowaniem decyzji? W kolejnym artykule sprawdzamy Gdzie szukać aktualnych kursów kryptowalut.

Najnowsze artykuły

Dowiedz się więcej:

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Sprawdź nas na facebooku!