Jak zarabiać na kryptowalutach dzięki tradingowi z dźwignią?

Dla niektórych inwestorów w kryptowaluty przychodzi taki moment, w którym zadają sobie ważne pytanie. Brzmi ono: czy jestem w stanie polepszyć swoje wyniki, poświęcając na inwestowanie taką samą ilość czasu? A może osiągać podobne wyniki, tylko dużo szybciej?

Kwestie produktywnego i efektywnego wykorzystania godzin spędzonych nad rynkiem kryptowalut staje się w pewnym momencie warta analiz. Poszukiwanie inspiracji zaczyna się u najbardziej znanych inwestorów. Jak zarządzają kapitałem? Jakich metod inwestycji używają?

Handel z dźwignią na rynku kryptowalut

Dlaczego warto rozważyć trading Bitcoin z dźwignią? Najważniejszym powodem jest możliwość postawienia pożyczonego kapitału i zdobycie większego zysku w przypadku posiadania racji. Jest to jeden z najpopularniejszych sposobów na to, jak szybko zarobić na kryptowalutach. Najpopularniejszym miejscem, które pozwala szybko zarobić Bitcoin jest giełda kontraktów na kryptowaluty Binance.

Jak handlować BTC z dźwignią? Instrukcja krok po kroku

Rejestracja jest prosta, wciąż otwarta i każdy może spróbować swoich sił na rynku.

1. Zarejestruj się ze zniżką na prowizje na Binance (potrzebujesz tylko adres e-mail).
2. Zasil konto kryptowalutami lub kup je za pomocą karty płatniczej. Możesz kupić i przelać środki z innych giełd.
3. Dokonaj pierwszej transakcji zakupu kontraktów terminowych na cenę BTC lub innych kryptowalut.

Przejdź następnie do sekcji Futures (możesz zmienić język na polski!). Zobaczysz przyjazny interfejs, gdzie można dokonywać transakcji.

Jak osiągać regularne zyski z tradingu?

Trading kryptowalut to aktywność na rynku aktywów cyfrowych, która polega na osiąganiu zysków z zakładów na kierunek ruch cen Bitcoina, Ethereum i innych kryptowalut. Poprawne przewidywanie kończy się osiągnięciem zysku, który może być zwielokrotniony nawet 100 razy za pomocą tzw. lewaru, czyli dźwigni finansowej. Trading przemawia do wyobraźni wielu inwestorów i przynosi obietnicę szybkich zysków. Niesie też ze sobą zagrożenia szybkiej utraty kapitału, szczególnie przy grze z dźwignią.

Inwestorzy, którzy chcą szybko rozpocząć trading i zarabiać na zmienności cen BTC, zwykle zaczynają od Binance. Najważniejszym argumentem, oprócz tego, że jest to jedna z najbezpieczniejszych platform o największej płynności, jest możliwość otrzymania zniżki na prowizje. Dlaczego to ważne? Prowizje na kontraktach, szczególnie przy dużej dźwigni potrafią przy aktywnej grze przekroczyć włożony kapitał, szczególnie jeśli osiągamy zyski.

Wykorzystaj oferty platform tradingowych

Do rywalizacji o miano najpopularniejszej platformy do tradingu kryptowalut przystąpiło kilku graczy. Głównym kryterium jest liczba uczestników i ich kapitał. Oznacza to, że zgromadzenie wokół platformy największego kapitału spekulacyjnego pozwoli na najwyższą płynność, a co za tym idzie, szansę na najdokładniejsze odwzorowanie realnej ceny. Dodatkowo płynność pozwoli wszystkim uczestnikom znaleźć parę do transakcji praktycznie w każdym momencie, przez 24h na dobę.

Binance to pierwszy wybór dla większości traderów. Platforma, która umożliwia handel z dźwignią do 100x oraz kontrakty na różnicę cen. Oferuje kontrakty terminowe na cenę najpopularniejszych kryptowalut: Bitcoina, Ethereum, Solanę, tokeny klubów piłkarskich, stable coiny USDT, BUSD i wiele innych. Warto zwrócić szczególną uwagę na strefę Innowacji, gdzie handlowane są najciekawsze i najbardziej ryzykowne tokeny.

Binance to również giełda Spot, która rozwija się najszybciej. To najpopularniejsza giełda kryptowalut, na której można wymieniać Bitcoiny na setki innych tokenów z potencjałem. Od niedawna Binance umożliwia również trading opcji, tokeny NFT, zarabianie na stakingu i wiele innych usług. Załóż konto ze zwrotem prowizji za trading i rozpocznij zarabianie.

BitFinex to jedna z najlepiej rozpoznawalnych giełd krypotowalut, szczególnie popularna w krajach na zachodzie. Giełda umożliwia zarówno trading kryptowalut i dużej liczby tokenów, jak i instrumentów pochodnych na rynku Derivatives.

Jak osiągnąć przewagę nad innymi?

Słowo klucz to wciąż automatyzacja. Będzie nim zarówno w całej przestrzeni kryptowalut, jak i jej drobnym, ale ważnym wycinku, czyli handlu i tradingu. Co budujące i dające nadzieję, do automatyzacji wcale nie potrzeba być programistą. Codziennie powstają skrypty oraz ułatwienia, które są publikowane na otwartej licencji i dostępne dla wszystkich. Podstawowa wiedza z programowania w takich językach, jak Python czy Java na pewno się przyda do szybszego pokonywania kolejnych stopni wtajemniczenia.

Z czego powinien składać się warsztat tradera kryptowalut? Konto umożliwiające trading już mamy, potrzebujemy na początku źródło wiedzy i danych. Ceny odpowiednich instrumentów znajdziemy na Trading View, na początek informacja, w którym kierunku spekulanci obstawiają zmiany cen: długie pozycje na Bitcoina: BTCUSDLONGS, krótkie pozycje na Bitcoina: BTCUSDSHORTS. Na stronie DataMish znajdują się szczegółowe dane z trandingu odbywającego się na dużej giełdzie BitFinex. Coinfarm pokaże sygnały analizy technicznej i sytuację na największych giełdach umożliwiających trading. Listę miejsc, gdzie można handlować kryptowalutami, znajdziemy między innymi na CoinGecko.

Łatwiejszy kontrakt z lewarem na Bitcoina

Giełda kryptowalut Binance jest miejscem, gdzie wprowadzane jest sporo innowacji. Jednym z takich nowych produktów były lewarowane kontrakty na najpopularniejsze kryptowaluty. Lewarowane instrumenty pozwalały na uzyskanie ekspozycji z dźwignią na Bitcoina, Ethereum, Ripple, EOS i BNB, znane pod tickerami BULL i BEAR. Niestety, użytkownicy nie rozumieli, że korzystanie z nich wiąże się ze zjawiskiem, które nazywa się “volatility drag“.

Volatility drag lub inaczej volatility tax to efekt, przez który traci się zainwestowane w kontrakty terminowe środki wraz z biegiem czasu. Dzieje się to szczególnie szybko wtedy, gdy kurs porusza się w trendzie bocznym lub zmienność jest niewielka. W efekcie, BULL i BEAR były efektywne jedynie do krótkoterminowej spekulacji, a długoterminowe trzymanie prowadziło do gwarantowanej straty. Po paru miesiącach zostały wycofane ze względu na dużą liczbę skarg.

Nowe kontrakty, BTCUP i BTCDOWN adresują ten problem dzięki zastosowaniu ruchomej dźwigni w zakresie 1,5x -3x, dynamicznemu rebalancingowi oraz elastycznej podaży. Dodatkowo, dzienna opłata jest niska i wynosi 0,01% (3,5% rocznie). To jedna trzecia opłat stosowanych przez wystawców innych tokenów tego typu.

Jak automatyzować trading?

Jest wiele sposobów na to, aby pomóc sobie osiągać jeszcze większe zyski w jeszcze krótszym czasie. Rozwinęliśmy już ten temat w artykule o botach tradingowych. Możemy podsumować krótko temat: rynek automatyzacji tradingu wciąż się rozwija i dostępne są coraz bardziej zaawansowane usługi po coraz niższych cenach. Najpopularniejszy sposób na zautomatyzowanie tradingu to podpięcie swojego konta na platformie do usługi botów tradingowych.

Najpopularniejszą usługą jest CryptoHopper, która umożliwia zarządzaniem portfolio kryptowalut, łączy się z najpopularniejszymi platformami do tradingu i pozwala na kopiowanie strategii najlepszych traderów. Bez konieczności znania języków programowania można zastosować strategie, takie jak market maker, arbitraż, czy strategie oparte o analizę techniczną. Spróbuj już teraz: rejestracja z darmowym, 3-dniowym dostępem do botów.

Strategia Market Maker na BitMEX

Zarabianie na tradingu nie jest łatwe, dowiodły tego wyniki wielu chętnych entuzjastów. Wizja dużych wygranych rozpala jednak wyobraźnię coraz to nowych graczy. Jak zacząć, aby się nie sparzyć zbyt dużymi stratami oraz nie przegrać wszystkiego? Należy mieć… strategię. Plan działania to najważniejszy aspekt, który powinien mieć trader. Odpowiednie nastawienie psychiczne, większy kapitał, doświadczenie przychodzi później. Swoją drogą, początki bywają trudniejsze, ponieważ kapitał, którego często brakuje, jest na początkowych etapach zastępowany dźwignią, która bardzo zwiększa ryzyko. Od czego zacząć?

Jaka jest najprostsza strategia, którą może zastosować nawet początkujący? Market making na BitMEX. Uważna lektura regulaminu pozwoli nam na uświadomienie sobie, że za niektóre zlecenia prowizje są… ujemne. Oznacza to, że jeśli zlecimy kupno lub sprzedaż po odpowiedniej cenie, przy realizacji tego zlecenia otrzymamy dodatkowo pieniądze od giełdy.

Uwaga! Aby otrzymać zapłatę za zlecenie, ktoś musi zrealizować to zlecenie z arkusza, czyli kupić po naszej cenie (gdy sprzedajemy) lub sprzedać nam po danej cenie (gdy mamy zlecenie kupna). Oprócz zrealizowanej transakcji otrzymujemy od BitMEX zwrot, w wysokości według opublikowanej powyżej tabeli. Czasami trzeba poczekać na realizację zlecenia, szczególnie w przypadku, gdy rynek porusza się w przeciwnym trendzie. Warto pamiętać, że jeśli handlujemy z dźwignią, prowizje będą odpowiednio większe, gdy przeliczymy je na bezwzględne wartości w BTC czy USD.

Case study na rynku spadających cen

Zarabianie na rynku kryptowalut nie jest dla wszystkich. Strategia trzymania i nie sprzedawania pod żadnym pozorem, czyli tak zwany “hodl” opłaciła się jedynie tym, którzy zainwestowali odpowiednio wcześnie. Pozostali muszą szukać innych dróg do zwiększenia stanu posiadania kryptowalut. Dobrym zwyczajem jest rzadkie sprawdzanie kursów kryptowalut i zwracanie uwagi jedynie na to, ile posiada się BTC, LTC, ETH czy innych cyfrowych aktywów pod własną kontrolą.

Jak spekulować na rynku kryptowalut?

Warunkiem uczestnictwa w aktywnym spekulowaniu rynku kryptowalut jest posiadanie kapitału, odpowiedniego nastawienia psychicznego oraz strategii. Wbrew pozorom nie są to proste warunki. Kapitał, pomimo łatwej dostępności w czasach niskich stóp procentowych, rzadko trafia w dużych ilościach do kryptowalut z powodu dużej zmienności, niskiej adaptacji i zdrowego podejścia do ryzyka. Nastawienie psychiczne inwestorów potrafi zmieniać się szybko od euforii po rozpacz. Wiąże się ono i emocjonalnym podejściem do kapitału i tradingu, gdy idealnie jest całkiem odciąć się od przeprowadzanych transakcji i ich wyników. Można to osiągnąć dzięki strategii, czyli ogólnemu planowi, zapewniającemu przewagę nad innymi uczestnikami rynku oraz pozwalającemu wprowadzić w życie nasze założenia i skończyć z większą ilością pieniędzy, niż na początku.

Spekulacja na rynku kryptowalut jest o tyle łatwo dostępna, że rozpoczęcie nie stanowi już właściwie żadnej przeszkody, nawet dla mało doświadczonego lub obeznanego z komputerami użytkownika. Serwisy pozwalają na trading (nawet z lewarem) sekundy po zasileniu konta kryptowalutami. Spróbujmy zatem przejść się przez przykładową transakcję, która spełnia zasady rozsądnego tradingu.

Jak inwestować w trendzie spadkowym?

Inwestowanie w trendzie spadkowym, jeśli zakładamy, że gra z trendem jest poprawna, wymaga możliwości grania “na krótko”, czyli sprzedaży w celu odkupienia taniej i osiągnięcia na tym zysku. W przeciwnym wypadku strategia gry na odbicia nie ma pełnego potencjału. Można również sprzedawać na górkach posiadane kryptowaluty i odkupować niżej, dzięki czemu zwiększa się stan posiadania. Nasza transakcja opierała się na założeniu, że zbyt szybki wzrost wartości BTC w trendzie spadkowym będzie musiał być skorygowany. Strategia “powrotu do średniej” sprawdza się w długim terminie i na danych historycznych.

Szybki wzrost ceny BTC od 4000 dolarów do poziomu ponad 10000 dolarów sprawił, że zaczęliśmy dokładnie przyglądać się potencjałowi dalszych wzrostów.  Dwie pierwsze decyzje o sprzedaży zostały podjęte na zbyt stromym (naszym zdaniem) podejściu do szczytu. Kolejne zostały podjęte po potwierdzeniu odwrotu. Ostatnia po uformowaniu się podwójnego szczytu, wykorzystując ostatnie odbicie. Potem pozostało jedynie cierpliwie czekać i obserwować cenę. Dwa miesiące po pierwszych transakcjach cena przełamała wsparcie i pozwoliła na odkupienie BTC prawie 20% taniej.

Przykład pokazuje, czym nie jest strategia tradingu w średnim terminie. Nie jest łapaniem górek i dołków, nie udało się złapać najwyższych cen w tym okresie, a cena BTC zapewne spadnie z poziomu 8k. Warto jednak zostawić na stole trochę możliwości zarobku dla innych inwestorów. Nie jest siedzeniem codziennie przed monitorem w poszukiwaniu wzorców na ekranie. W sierpniu i wrześniu odpuściliśmy patrzenie na wykresy, ponieważ rynek nie wskazywał ani na wybicie w górę, ani w dół, był to po prostu okres na przeczekanie i zajęcie się czymś produktywnym.

Czy rynki podpowiadają sygnały?

Inwestorzy w kryptowaluty cieszyli się z prawie 200% zysków w 2019. Niestety, wyjątkowo szybko okazało się, ze muszą, choć pewnie na jakiś czas, pożegnać się z nowymi szczytami cen. Wygląda na to, że kurs Bitcoina pogodził się z dłuższym rozstaniem z poziomem 10000 dolarów, a pozostałe kryptowaluty poruszają się razem z poziomem kapitalizacji. Pod koniec lipca rynek zaliczył zjazd, którego tempo możemy zobaczyć na poniższym podsumowaniu, który pokazuje 20 największych kryptowalut pod względem kapitalizacji.

Bardzo rzadko zdarza się, że czołowe kryptowaluty spadają 3%, 4% lub nawet 7% jak w przypadku EOS. Rynek kryptowalut ma to do siebie, że szybkie spadki mogą być jedynie krótkim zjawiskiem. Nastepujące po nich błyskawiczne wzrosty mogą nie tylko zrekompensować straty… Rynek w ostatecznym rozrachunku może znaleźć się nawet wyżej!

Czy szybkie spadki pokazują kierunek długoterminowego trendu?

Szybkie spadki mogą zostać zrekompensowane przez popyt inwestorów, którzy “łapią dołki”. Spekulanci, a dokładniej boty, które zostały zaprogramowane na otwieranie długich pozycji po osiągnięciu odpowiedniej odległości od średniej. Jak ma zachować się w tej sytuacji długoterminowy inwestor? Jeśli cena, która została odhaczona na wykresie wydaje się atrakcyjna, warto zostawić zlecenie długoterminowego kupna i zachowanie kryptowalut w bezpiecznym portfelu na długi termin. Bez jasnego przełamania oporów znajdujemy się jeszcze w długoterminowym trendzie spadkowym, przynajmniej do czasu osiągnięcia nowych, choćby lokalnych, szczytów cen. Warto pamiętać, że w takiej sytuacji jest większa szansa na zobaczenie niższych cen, a zatem możliwości kupna po jeszcze atrakcyjniejszej cenie.

Nocny krach na kryptowalutach, szczególnie w poniedziałek oznacza, że inwestorzy z Azji nie czują się zbyt pewnie. Szybki powrót do poprzednich wycen oznacza brak zdecydowania rynku, co do dalszego kierunku. Nie jest to dobry prognostyk dla pozostałych rynków, które chętniej widziałyby ustawiczne i spokojne wzrosty takich deflacyjnych aktywów jak Bitcoin. Monitorujemy płynność na kryptowalutach i dalej uważamy, że stanowią one wskaźnik zdrowia dla pozostałych rynków, w tym najważniejszego dla przeciętnego inwestora rynku akcji.

Jakie schematy powtarzają się podczas wzrostów?

Pomimo wahań kursu Bitcoina i mniejszych kryptowalut, rynek zwiększa kapitalizację, a wartość poszczególnych coinów wzrasta. Dzieje się tak również dzięki innowacjom i projektom, które nie pojawiają się na listach typu coinmarketcap, lub są tam znacząco niedoszacowane. Niektóre opisywane przez nas kryptowaluty osiągnęły zawrotne stopy zwrotu.

Korelacja kryptowalut z amerykańskimi indeksami giełdowymi

Pilni obserwatorzy rynków finansowych z pewnością zauważyli wzorzec, który może posłużyć do osiągania przewagi nad rynkiem. Ogólne wskaźniki płynności, które znajdują swoje odzwierciedlenie w głównych amerykańskich indeksach giełdowych pokazują stan płynności dolarowej. Wysoka płynność i “risk-on” sprawia, że część kapitału spekulacyjnego płynie również na rynek kryptowalut. Pomimo przekonania inwestorów, że kryptowaluty pełnią już ważną rolę w światowym systemie finansowym, rozsądny inwestor będzie traktował napływ spekulacyjnego kapitału do Bitcoina jako po prostu próbę zarobku.

Czy reguła, w której dobre informacje ze światowych rynków powodują napływ kapitału do kryptowalut i wzrosty ich cen może posłużyć do osiągnięcia zysków? Warto pilnować newsów nie tylko ze świata kryptowalut, ale też ogólnych informacji ze światowej gospodarki i sentymentu producentów i inwestorów.

Przyszłość pokazała, że nie ma dokładnej korelacji pomiędzy indeksem SP500 i BTC. Można się jej jednak doszukać pomiędzy BTC i Nasdaq, czyli indeksem spółek technologicznych. Czy potrafisz zrobić użytek z takiej wiedzy?

Czy powtarza się schemat najpierw altcoiny, potem Bitcoin?

Silne wzrosty, które wyniosły kryptowaluty na szczyty cen w 2017 i 2018 cechowały się zadziwiającą regularnością. Najpierw kapitał płynął do najbardziej obiecujących projektów, z dobrym sentymentem w mediach branżowych i wśród inwestorów. Następnie kapitał rozlewał się na inne altcoiny, pompując ich wartość. Następnie sytuacja odwracała się, Bitcoin dopędzał wzrosty, przy czym część kapitału odpływała z altów, zmniejszając ich ceny. Gdy Bitcoin osiągnął poziom zadowalający spekulantów, następował okres większej zmienności na tym samym poziomie cen. Taki cykl powtarzał się kilkukrotnie, pozwalając spekulantom na powiększanie pozycji podczas spadków i realizację zysków po wzrostach cen.

Nie musimy chyba dodawać, że wiele razy byliśmy świadkami takiego właśnie schematu. Wzrosty dotyczyły najbardziej obiecujących projektów, takich jak Binance Coin (od $5 do $24, potem do $200) czy KuCoin (od $0.56 do $2, a potem do $13), dużych projektów, takich jak Ethereum (od $80 do $160, a później do $250, i aż do $2000) czy nowych projektów, takich jak Ravencoin czy EnjinCoin. Czy na takim schemacie można oprzeć strategię spekulacyjną?

Co robić, gdy mamy za sobą spore wzrosty?

Po sporych wzrostach kursów kryptowalut można by stwierdzić, że jest to dobry czas na przeczekanie i załadowanie się w momencie spadków. Niestety, ta strategia nie sprawdzała się dobrze w przeszłości. Pierwszym zagrożeniem jest możliwość długiej konsolidacji na wyższych poziomach i przegapienie niższych cen w drodze “na północ”. Drugie jest bardzo proste, ceny mogą już nie spaść w ciągu najbliższych miesięcy do zadowalających poziomów.

Ostatnie jest najtrudniejsze do pokonania i dotyczy percepcji: spadek cen może wywołać wrażenie, że rynek kryptowalut jest bardziej niebezpieczny, niż jest w rzeczywistości. Może to spowodować awersję do inwestycji po niższych cenach, ze względu na gorszy nastrój. Dochodzi dodatkowy czynnik, którym jest próba ustrzelenia dołka cen. Dla takich inwestorów dobrą radą jest ograniczenie liczby transakcji, korzystanie z giełdy kryptowalut o najniższych prowizjach i uśrednianie.

Jakie jest ryzyko w handlu BTC z dźwignią?

Najważniejsze, co trzeba zrozumieć w kwestii ryzyka w handlu Bitcoinem z dźwignią jest możliwość szybkiej utraty depozytu. Dzieje się tak najczęściej na skutek gwałtownego ruchu rynku w przeciwną niż zakładana stronę. Może być jednak inaczej, i utrata depozytu wydarzy się w dłuższym okresie, na przykład z powodu braku reakcji inwestora w odpowiednich, wcześniej założonych miejscach.

Czy warto spróbować gry na rynku kryptowalut z lewarem?

Bardzo istotnym argumentem przemawiającym za spróbowaniem jest możliwość podłączenia botów tradingowych dedykowanych rynkom kryptowalut. Automatyzacja tradingu pozwoli na rywalizację z zupełnie inną klasą traderów. Wystawienie się na próbę w spekulacji z lewarem na kryptowalutach powinno zmobilizować inwestora do nauki zarządzania kapitałem oraz głębszego zrozumienia aspektów psychologicznych tradingu.